Matthias, mieszkający w Paryżu tłumacz literatury polskiej, poznaje przez internet młodą syryjską uciekinierkę, Salmę, która – jak wynika z maili - mieszka w Dakarze na zapleczu restauracji. Dziewczyna podaje swój adres i prosi o pomoc. Przesyła też zdjęcie. Matthias opowiada o wszystkim przyjacielowi. Nie kryje, że dziewczyna ze zdjęcia mu się podoba, a jego małżeństwo jest w stanie krytycznym. Wiedziony ciekawością i chęcią niesienia pomocy, postanawia lecieć do Dakaru na krótki urlop, aby poznać prawdę o dziewczynie. Jedyną osobą, która zna prawdziwy powód wyjazdu, jest przyjaciel, Philippe. Po przylocie do Dakaru 14 marca 2020 roku Matthias odnajduje dziewczynę ze zdjęć. Okazuje się jednak, że ma ona na imię Jasmin, mieszka kątem w sierocińcu, nie pisała do niego maili i nie chce żadnej pomocy. Wkrótce wychodzi też na jaw, że dorabia w pokoju na godziny. Matthias odwiedza ją tam, bo chce porozmawiać. Jasmin jest niemiła, godzi się na rozmowę, ale wkrótce znika. Zjawia się około północy w jego pokoju hotelowym z butelką brandy. Mówi, że skoro zapłacił, to jest mu winna seks. Matthias nie chce, a ona szybko się upija i zostaje na noc. Śpią oddzielnie. Rano Jasmin po cichu wychodzi. Pojawia się znów po południu, żeby przeprosić za swoje zachowanie. Wyciąga Matthiasa na romantyczny spacer po plaży. Opowiada o sobie. Jest już milsza i – widać - świadoma tego, że mu się podoba. W obojgu zaczyna rodzić się uczucie.
W recepcji hotelu Matthias poznaje Anię i Wojtka, dwoje młodych Polaków, którzy przylecieli do Senegalu na przedślubną wycieczkę. Wspólnie wybierają się na małe safari w pobliskim rezerwacie. Rozmawiają na temat miłości i seksu z osobą czarnoskórą. Ania i Wojtek orientują się, że mają różne zdania na ten temat. Ania zdradza Matthiasowi, że rano widziała wychodzącą z jego pokoju dziewczynę. Odgaduje, że się spotykają. Matthias codziennie rozmawia przez telefon z żoną, i z przyjacielem, informując go w skrócie o rozwoju sytuacji. Philippe ostrzega Matthiasa przed rodzącym się romansem z Jasmin. W rozmowach przewija się też temat epidemii koronawirusa. Informacje docierające do Matthiasa są coraz tragiczniejsze. On bagatelizuje jednak sprawę w przeciwieństwie do polskich znajomych, którzy postanawiają skrócić swój pobyt w Senegalu. Przy okazji Ania zwierza się Matthiasowi, że chce zerwać z Wojtkiem z powodu różnicy poglądów. Ich postawy radykalizuje szerząca się pandemia. Tymczasem Jasmin i Matthias spędzają ze sobą coraz więcej czasu. Oboje powoli odkrywają, że mogą dać sobie nawzajem to, czego dotąd im w życiu brakowało. Zagrożenie pandemią przyspiesza jeszcze bieg wydarzeń. Doświadczona przez los Jasmin mocniej odczuwa zagrożenie i boi się o przyszłość. Opowiada o wojnie w Syrii, o rodzicach, którzy prawdopodobnie zginęli, o pobycie w tureckim obozie dla uchodźców, gdzie jej siostra po serii gwałtów popełniła samobójstwo, o trudnym życiu w Dakarze bez żadnych perspektyw. Pojawienie się Matthiasa przywraca jej wiarę w lepsze jutro. W pewnym momencie wyznaje mu miłość. On jest bardziej powściągliwy w okazywaniu uczucia, którego jednak przed Jasmin nie kryje. Ma problem, bo wciąż nie może się zdecydować, czy chce rozwieść się z żoną, o co dziewczyna natarczywie dopytuje. Podczas kolejnego spaceru po plaży całują się namiętnie i wkrótce odnajdują w łóżku. Seks inicjuje Jasmin, wyznając przy tym, że Matthias jest pierwszym mężczyzną w jej życiu, z którym to ona chce się kochać. On obiecuje jej, że po nią wróci, gdy skończy się epidemia, choć sam chyba nie bardzo w to wierzy, bo nie podaje jej nawet numeru swojej komórki. Jasmin to wyczuwa i jest na niego wściekła. W pewnej chwili mówi, że powinna dać mu w twarz. Matthias przyznaje, że na to zasłużył. Ona nie potrafi jednak go uderzyć i bez pożegnania ucieka, by wypłakać się w samotności.
Ostatniego dnia pobytu Matthias jedzie na lotnisko, gdzie dowiaduje się, że jego lot do Paryża został odwołany. Jest 24 marca 2020. Matthias wraca do hotelu i wynajmuje pokój, w którym dotąd spał. Niespodziewanie zjawia się Jasmin. Na pytanie, skąd wiedziała, że on tu jest, wyjaśnia, że podpowiedziała jej to kobieca intuicja. Jest wyraźnie zadowolona. Na twarzy Matthiasa widać zakłopotanie i strach. W tle włączony telewizor i relacja z przebiegu pandemii w Europie. Na ekranie - stojące rzędem trumny.